W lipcu 2025 roku chińscy konsumenci masowo przesuwali swoje oszczędności: depozyty bankowe spadły o 1,1 biliona juanów (ok. 154 mld USD), a jednocześnie do firm ubezpieczeniowych i inwestycyjnych wpłynęło aż 2,1 biliona juanów.
Głównym powodem tego zjawiska jest niska atrakcyjność bankowych depozytów — roczne oprocentowanie na poziomie poniżej 1 %. W rezultacie konsumenci coraz częściej wybierają produkty ubezpieczeniowe oraz inwestycyjne, oferujące wyższe stopy zwrotu i dostęp do alternatywnych form lokowania kapitału.
To nie tylko zmiana finansowa, ale także strategiczna. W obliczu starzejącego się społeczeństwa — prognozy wskazują na 400 milionów seniorów do 2035 roku — ubezpieczyciele intensywnie rozwijają sektor tzw. „silver economy” — anuitety, zabezpieczenia zdrowotne, usługi opiekuńcze — wspierane przez łagodniejsze regulacje.
Dla gospodarstw domowych oznacza to zmianę priorytetów: zamiast biernie odkładać środki na kontach, wybiera się bardziej efektywne instrumenty inwestycyjne. Dla rynku stanowi to szansę i jednocześnie wyzwanie — rozwój oferty w warunkach rosnącej regulacji i ochrony konsumenta.
Trend ten wpisuje się w strategie gospodarcze Chin — władze zachęcają do przenoszenia „uśpionych” środków do realnej gospodarki, by wspierać konsumpcję wobec słabości rynku nieruchomości i ograniczonego zaufania konsumentów. Umożliwienie dostępu do inwestycji wysokiej jakości pozwala sektorowi ubezpieczeniowemu stymulować rozwój gospodarczy.
Mimo atrakcyjności ekspertów ostrzegają — produkty ubezpieczeniowe mogą mieć ograniczoną płynność i wymagania czasowe. Zaleca się równoważenie portfela: część środków w dostępnym funduszu awaryjnym, część w długoterminowych instrumentach.
Ten ogromny przepływ oszczędności jest istotnym sygnałem — nie tylko dla Chin, ale i globalnie. Gdy tradycyjne produkty bankowe zawodzą, konsumenci szukają bezpieczniejszych, lepiej oprocentowanych i regulowanych możliwości ochrony i wzrostu majątku.